Ostatnie losy Sandecji Nowy Sącz

Ostatnie losy Sandecji Nowy Sącz

Sandecja Nowy Sącz to jeden z najważniejszych klubów w naszym mieście. Jak układały się losy zespołu? Co doprowadziło do obecnej sytuacji? Pora przypomnieć sobie ostatnich kilka lat w wykonaniu “Biało-Czarnych”.

Sandecja Nowy Sącz powstała w 1910 roku, jest zatem rówieśniczką Widzewa Łódź. Początkowo klub funkcjonował jako RTS, ale w 1999 przyjęto obowiązującą nazwę, czyli Miejski Klub Sportowy. Nie jest to przypadek, wszak klub znajduje się w rękach magistratu.

Największym sukcesem “Biało-Czarnych” jest zdobycie mistrzostwa I ligi w sezonie 2016/17. Ponadto zespół grywał w ćwierćfinale Pucharu Polski, zaś przed drużynę przewinęli się tacy piłkarze jak Maciej Korzym, Tomasz Brzyski czy Mateusz Cetnarski.

Niestety, obecnie Sandecja jest daleko od czasów swojej świetności. Co do tego doprowadziło?

Sezon 2021/22

W sezonie 2021/22 Sandecja występowała na zapleczu Ekstraklasy i nic nie zapowiadało katastrofy. Do drużyny dołączyli między innymi Tomasz Nawotka z Legii Warszawa, Sebastian Rudol z Widzewa Łódź oraz Łukasz Zjawiński z Lechii Gdańsk. Wzmocnienia przyczyniły się do wymiernych sukcesów zespołu.

Chociaż na finiszu rozgrywek drużynie zabrakło pary, to końcowy wynik i tak mógł zostać przyjęty z zadowoleniem. “Biało-Czarni” uplasowali się na siódmej pozycji w tabeli. Wyprzedzili takie marki jak ŁKS oraz GKS Katowice. Wydawało się, że ekipę z Nowego Sącza czeka stabilizacja w 1. lidze lub walka o awans. O spadkach nie myślał nikt.

Sezon 2022/23

Latem 2022 roku sytuacja wymknęła się jednak spod kontroli. Już we wrześniu z drużyną pożegnał się Dariusz Dudek, którego zastąpił Stanislav Varga. Zabrakło też jakościowych wzmocnień, a wyniki z tygodnia na tydzień wyglądały coraz gorzej. Sandecja stopniowo osuwała się w ligowej tabeli.

Kompletnie dyskwalifikująca okazała się sama końcówka sezonu. Chociaż zespół prowadzony już przez Tomasza Kafarskiego zdołał pokonać ŁKS, to zanotował niezwykle bolesne klęski z Bruk-Betem, Stalą Rzeszów, a przede wszystkim Chojniczanką. Tym samym zespół zajął ostatnie miejsce i z przytupem spadł do 2. ligi.

Sezon 2023/24

W niej Sandecji również wiodło się fatalnie. W związku z relegacją drużynę opuściło kilku czołowych piłkarzy. Zmiany dotykały też sztabu szkoleniowego. Obowiązki po Kafarskim przejęli kolejno Janusz Świerad, Łukasz Surma oraz Robert Kasperczyk. Żaden z nich nie odniósł upragnionego sukcesu.

“Biało-Czarni” ponownie zawiedli. Tym razem uplasowali się na 17. pozycji, co nie wystarczyło do utrzymania. 15. Skra Częstochowa wyprzedziła nowosądeczan o pięć punktów, różnica była więc wyraźna. Różnica oznaczała też, że Sandecja w dwa sezony zaliczyła dwa bolesne spadki.

Próba odbudowy

W sezonie 2024/25 Sandecja Nowy Sącz rywalizuje w III lidze grupie IV. Tam za przeciwników ma między innymi Star Starachowice, Siarkę Tarnobrzeg, Koronę II Kielce czy Avię Świdnik. Za wyniki zespołu odpowiada Łukasz Mierzejewski, któremu, przynajmniej na początku, wiedzie się dobrze.

Niewątpliwie pomagają w tym wzmocnienia. Daniel Pietraszkiewicz, ściągnięty ze Stomilu Olsztyn, zdobył dwie bramki w siedmiu meczach. W genialnej dyspozycji jest zaś Rafał Wolsztyński, którego jeszcze w styczniu 2024 roku sprowadzono z Chrobrego Głogów.

Nadchodzące mecze Sandecji możecie śledzić za pośrednictwem strony bet.pl z kodem promocyjnym STS. Sprawdzicie tam nie tylko formę zespołu oraz terminarz następnych spotkań, ale też uzyskacie dostęp do transmisji rozmaitych meczów. Pełna rejestracja nie jest wymagana.